Przez wiele lat Joanna Jędrzejczyk była gwiazdą polskiego MMA. Z powodzeniem walczyła w UFC, gdzie była mistrzynią federacji. Po tym, jak przegrała z Weili Zhang, jeszcze w oktagonie przekazała informację o zakończeniu sportowej kariery.
- Chcę być mamą - powiedziała Jędrzejczyk. Później dodała, że ma dwie firmy i chce zająć się ich prowadzeniem. Do tego planuje realizować swoje marzenia, a jedno z nich dotyczy startu w rajdzie Dakar.
Osiągnięcia Jędrzejczyk doceniła Anna Lewandowska. Obie przyjaźnią się. Żona Roberta Lewandowskiego "JJ" nazwała "niezwykłą kobietą".
"Od początku obserwowałam Twoją karierę i oglądałam walki z wypiekami na twarzy! Od zawsze podziwiam Twoją postawę, to jakim tytanem pracy jesteś i co dzięki temu osiągnęłaś. Podczas Twojego przemówienia na konferencji naprawdę się wzruszyłam..." - napisała na Instagramie Lewandowska.
"Wiem z jakimi emocjami wiąże się zakończenie takiego ważnego etapu w życiu dla każdego sportowca. Jesteś niezwykłą fighterką. JJ, jesteś najlepsza! Kibicowałam, kibicuję i zawsze będę kibicować. To zaszczyt, że nas reprezentujesz. Że Polska ma TAKICH sportowców" - dodała Lewandowska.
Za ten wpis podziękowała jej sama Jędrzejczyk. "Aniu, dziękuję" - zamieściła ich wspólne zdjęcie na InstaStories.
Czytaj także:
Fani zdecydowali. To z nim chcą zobaczyć "Pudziana" w kolejnej walce
Walka Błachowicza o pas zagrożona? Ważna zmiana w rankingu UFC
ZOBACZ WIDEO: Czyste szaleństwo. Po ogłoszeniu walki Polaka w sieci zawrzało