Skandalu ciąg dalszy. Ukraiński zawodnik zawieszony za doping

AFP / Gala UFC
AFP / Gala UFC

Askar Możarow szybko zakończył swoją przygodę w UFC. Ukrainiec stoczył tylko jedną i to przegraną walkę w największej organizacji MMA, ale za oszustwo został zwolniony z jej szeregów. Teraz światło dzienne ujrzały jego testy na obecność dopingu.

W tym artykule dowiesz się o:

Śledztwo przeprowadzone przez portal Shardog.com wykazało, iż Ukrainiec sfałszował swój rekord, o czym pisaliśmy w czerwcu (czytaj więcej >>>). Okazało się, że fałszerstwo było możliwe dzięki zmianie imienia i nazwiska.

Po zwolnieniu z szeregów UFC Askar Możarow ogłosił zakończenie kariery w MMA. Być może ukraiński zawodnik przeczuwał, że jeszcze gorsze informacje na jego temat wypłyną z Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA).

Jak się bowiem okazało, ​​zawodnik nie przeszedł testów na doping przed walką z Alonzo Menifieldem. Portal MMA Junkie donosi, że Możarow uzyskał pozytywny wynik testu na "modulator metaboliczny". To substancja, która ma tłumić w organizmie negatywne skutki stosowania sterydów.

Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta

ZOBACZ WIDEO: Radosław Paczuski znokautował Jasona Radcliffe'a. "Spełniłem swój cel"

Źródło artykułu: