Tybura 20 sierpnia pokonał większościową decyzją sędziów Aleksandra Romanowa i zadał mołdawskiemu "King Kongowi" pierwszą porażkę w MMA. Przed tym starciem wojownik z Uniejowa był skazywany na przegraną przez bukmacherów.
"Tybur" zainkasował aż 240 tysięcy dolarów, z czego połowa to bonus za zwycięstwo. To czwarte najwyższe wynagrodzenie spośród zawodników gali w Salt Lake City. Najwięcej zarobił Kamaru Usman (500 tysięcy dolarów), który w walce wieczoru sensacyjnie przegrał z Leonem Edwardsem (350 tysięcy dolarów).
Marcin Tybura walczy w UFC od 2016 roku. Polak od wielu lat znajduje się w czołówce kategorii ciężkiej. Aktualnie jest sklasyfikowany na 10. miejscu w rankingu.
Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta
ZOBACZ WIDEO: Ukrainiec pobił historyczny rekord. Po walce przemówił po polsku