[tag=78200]
Tom Breese[/tag] w zawodowej karierze stoczył dotychczas 17 pojedynków, z których wygrał aż 14. Wojownik z Birmingham uwielbia kończyć swoje pojedynki przed czasem.
Anglikowi jeszcze kilka lat temu wróżono dużą karierę w UFC, ale po świetnym początku w amerykańskiej organizacji przydarzyły się mu porażki i rok temu rozwiązano z nim umowę.
30-latek swój potencjał chce pokazać teraz w KSW. Pojedynek z Damianem Janikowskim na KSW 74 w Ostrowie Wielkopolskim ma być początkiem jego drogi po pas w kategorii średniej.
ZOBACZ WIDEO: Ukrainiec pobił historyczny rekord. Po walce przemówił po polsku
- Cieszę się z tego wyzwania, które postawiło przede mną KSW. Jestem tutaj po to, aby zdominować całą kategorię wagową - wyznał Breese w oficjalnej zapowiedzi pojedynku.
Mało kto wie, że nowy nabytek KSW miał okazję szlifować bokserskie umiejętności wspólnie z byłym mistrzem świata w wadze ciężkiej. - Każdego dnia staram się rozwijać moje umiejętności w boksie i jiu-jitsu. W boksie sparuję z najlepszymi pięściarzami, mistrzami świata. Trenowałem między innymi z Anthonym Joshuą. Jestem zawsze gotowy do walki na pełnym dystansie, ale mój styl i instynkt drapieżnika zwykle pozwalają mi kończyć boje przed czasem - powiedział Anglik.
Zobacz:
Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta