Początkowo na gali w Libercu Daniel Omielańczuk, numer trzy rankingu wagi ciężkiej, miał zmierzyć się z Viktorem Pestą, ale ten musiał wycofać się z konfrontacji z powodu choroby.
W miejsce czeskiego wojownika wszedł przyjmujący każde wyzwanie były dwukrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi ciężkiej, Michał Kita.
Omielańczuk to były zawodnik UFC i pretendent do mistrzowskiego pasa organizacji ACA. W KSW stoczył dotąd dwie walki - w debiucie sensacyjnie przegrał z Ricardo Praselem, a następnie pokonał po kontrowersyjnej decyzji sędziów Michala Martinka.
"Masakra" z kolei poległ w dwóch ostatnich pojedynkach. 42-latek dla KSW walczy z przerwami już od 2015 roku.
Zobacz:
Czytaj także:
"Totalna bzdura". Chalidow reaguje na oskarżenia po walce z Pudzianowskim
Ołeksandr Usyk znów to zrobił. Tak pomógł rodakom
ZOBACZ WIDEO: Gorące komentarze w sieci po hicie KSW. Mamy odpowiedź Radka Paczuskiego