Roberto Soldić zabiera głos po przegranej

Występ podczas rozgrywanej w nocy z piątku na sobotę gali ONE Championship zdecydowanie nie poszedł po myśli Roberto Soldicia. Chorwat zabrał głos za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, odnosząc się do porażki.

Kamil Zejma
Kamil Zejma
Roberto Soldić YouTube / Na zdjęciu: Roberto Soldić.
Ze względu na dokonania Roberto Soldicia jeszcze pod sztandarem KSW polscy kibice chętnie śledzą jego dalsze losy. Niestety, jak na razie nie radzi sobie on jednak zbyt dobrze w szeregach organizacji ONE Championship.

Podczas organizowanego w Broomfield wydarzenia zmuszony był uznać wyższość Zebaztiana Kadestama. Ten rozbił go na początku drugiej odsłony, zadając mu tym samym czwartą przegraną w zawodowej karierze.

Kilka godzin po wydarzeniu, za pośrednictwem swojego Instagrama Soldić zwrócił się do fanów. Jednoznacznie zapowiedział, iż nie zamierza się załamywać, a wręcz przeciwnie - w pełni zmotywowany chce popracować nad szwankującymi elementami.

"Dziękuję każdemu, kto mnie wspierał. Przegrałem walkę. Wszystko było w moich rękach do momentu tego jednego ciosu. Będę nad tym pracował i wrócę!" - napisał.

"Robocop" nawiązał oczywiście do kontry, którą Kadestam celnie wyprowadził, usadzając Chorwata na macie. Następnie potrzebnych było jeszcze kilka ciosów, po których sędzia podjął decyzję o natychmiastowym przerwaniu.

Czytaj także:
Sensacja! Roberto Soldić zdemolowany
"Fatalne wejście Roberto do organizacji". Borek skomentował porażkę Soldicia

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer do KSW. "Gleba" tak zapowiada walkę z Głowackim
Roberto Soldić zdoła szybko wrócić na właściwe tory?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×