Jan Błachowicz przejdzie operację. Wiemy, ile potrwa jego przerwa

Getty Images / Josh Hedges/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Jan Błachowicz.
Getty Images / Josh Hedges/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Jan Błachowicz.

We wtorek Jan Błachowicz przekazał, że wrócił do treningów, jednak tylko na chwilę. Polaka czeka operacja, a po niej trzy tygodnie przerwy.

W tym artykule dowiesz się o:

Nieco ponad trzy tygodnie temu Jan Błachowicz stoczył walkę z Alexem Pereira na gali UFC 291 w Salt Lake City.

Pojedynek wygrał Brazylijczyk przez niejednogłośną decyzję sędziów. Taki werdykt przysporzył sporo emocji oraz wątpliwości, co do jego prawidłowości.

Od razu po walce słów nie szczędził Błachowicz. 40-latek nazwał sędziów "bandą złodziei". Polak uważa, że arbitrzy okradli go ze zwycięstwa.

Były mistrz UFC w wadze półciężkiej przyznał, że czuł swoją przewagę w pierwszej i trzeciej rundzie. Tego samego zdania był jego narożnik oraz ludzie na hali.

ZOBACZ WIDEO: Załamany i wściekły Ruchała komentuje walkę z Parnassem

Po walce Jan Błachowicz standardowo wziął kilkanaście dni wolnego od treningów i spędził ten czas na odpoczynku i regeneracji po walce. We wtorek przekazał na instagramie informację, że powrócił już na matę, jednak nie na długo.

40-latek poinformował, że czeka go operacja łokcia. Ten zabieg sprawi, że czekać go będzie trzy tygodnie przerwy. - Powrót do klubu, powroty bywają ciężkie. Ale trzeba wracać do roboty. Kilka dni treningów przed zabiegiem na łokcia. Trzeba wyciąć coś, później trzy tygodnie przerwy wracamy do roboty - przekazał Jan Błachowicz.

Na zdjęciu: Jan Błachowicz pokazuje stan swojego łokcia.
Na zdjęciu: Jan Błachowicz pokazuje stan swojego łokcia.

Póki co nie jest jeszcze znana data ani przeciwnik kolejnej walki Jana Błachowicza. Niemniej trzeba przyjąć, że Polak w tym roku może się już nie pojawić w oktagonie UFC, a jeżeli już to raczej w grudniu.

Komentarze (0)