Różalski nie mógł się powstrzymać. Tak zareagował na wieści o Pudzianowskim

Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki / Instagram / Na zdjęciu: Marcin Różalski i Mariusz Pudzianowski
Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki / Instagram / Na zdjęciu: Marcin Różalski i Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski podjął sensacyjną decyzję, wycofując się z nadchodzącej gali. Marcin Różalski w wymowny sposób skomentował wieści o zawodniku KSW.

Mariusz Pudzianowski od wielu lat jest jednym z najpopularniejszych zawodników federacji KSW. Pierwotny plan zakładał, że 47-latek wystąpi na jubileuszowej gali, jednak sytuacja się mocno skomplikowała.

W ostatecznym rozrachunku Pudzianowski postanowił wycofać się z gali KSW 100 w Gliwicach. Były strongman nie ukrywał, że boryka się z problemami zdrowotnymi i w związku z tym musiał zmienić plany.

Decyzja doświadczonego zawodnika odbiła się dużym echem zwłaszcza w środowisku sportów walki. Głos w tej sprawie zabrała inna legenda polskiej federacji, czyli wzbudzający kontrowersje Marcin Różalski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

W mediach społecznościowych Różalski skomentował decyzję Pudzianowskiego, zamieszczając kilka "płaczących buziek". 46-latek prawdopodobnie chciał wbić szpilkę swojemu koledze po fachu.

Jeden z internautów zapytał, czy Różalski rozwinie myśl. "To nie bądź ciekawy, bo ciekawość to pierwszy stopień do piekła" - zawodnik MMA odpowiedział tajemniczo na Instagramie.

W 2016 roku doszło do konfrontacji Różalskiego i Pudzianowskiego. Ten pierwszy odniósł wówczas zwycięstwo przez poddanie.

Źródło: Instagram
Źródło: Instagram
Źródło artykułu: WP SportoweFakty