Mateusz Gamrot rozgrzał publiczność podczas medialnego treningu w centrum handlowym w Rio de Janeiro. Brazylijscy fani przywitali go buczeniem i okrzykiem "uh vai morrer", co w tłumaczeniu oznacza "zaraz umrzesz".
Polak nie zamierzał przejść obojętnie wobec takiego, a nie innego zachowania kibiców, którzy wspierają jego rywala - Charlesa Oliveirę. "Gamer" odpowiadał gestem, którym prosił o więcej hałasu, budując atmosferę przed wielkim pojedynkiem z Brazylijczykiem.
Do walki pomiędzy Gamrotem a Oliveirą dojdzie w nocy z soboty (11 października) na niedzielę. Przypomnijmy, że Polak wszedł do zestawienia na krótko przed galą z uwagi na kontuzję pierwotnego rywala Brazylijczyka.
Dla naszego zawodnika starcie z legendą UFC będzie najważniejszym w karierze. Choć Oliveira to zdecydowany faworyt w tym zestawieniu, to "Gamer" zrobi wszystko, by sensacyjnie pokonać go w jego ojczyźnie.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica ma relikwie Jana Pawła II. "Wdzięczność i podziw dla papieża nie zniknął"