Gable Steveson w tym roku postanowił spróbować swoich sił w świecie MMA i na razie idzie mu to bardzo dobrze.
We wrześniu Steveson wszedł do klatki amerykańskiej organizacji Legacy Fighting Alliance i rozbił rywala ciosami już w pierwszej rundzie pojedynku.
ZOBACZ WIDEO: Hit z udziałem Polaka? Jest na "tak", ale stawia jeden warunek
23 listopada były zapaśnik zawalczył na gali Anthony Pettis FC 21, która też odbyła się w USA, i jeszcze szybciej, bo już w 24. sekundzie, posłał na deski Kevina Heina.
Pomiędzy tymi pojedynkami Steveson zawalczył na gali organizacji Dirty Boxing, która odbyła się 30 października. Starcie odbywało się na mieszanych zasadach. Zawodnicy walczyli w rękawicach do MMA i mogli też zadawać ciosy w parterze. Rywalem byłego zapaśnika był Billy Swanson, który został przez Stevesona rozbity już w 15. sekundzie pojedynku.
Steveson, który przez lata rywalizował w zapasach w stylu wolnym i w roku 2020 wywalczył w Tokio złoty medal olimpijski w kategorii 125 kg, buduje swój rekord w MMA i jest bacznie obserwowany przez Danę White'a, szefa organizacji UFC, który od dawna mówi, że jest zainteresowany byłym zapaśnikiem.
