"Pudzian" do starcia z Anglikiem przygotowuje się w klubie Piotra Jeleniewskiego w Warszawie. - Wchodząc do klatki nie zamierzam się z nikim cackać, bawić i obściskiwać. Wchodzimy tam, żeby zrobić sobie krzywdę i obić głowę, i tak zamierzam zrobić - mówi Pudzianowski.
Były mistrz świata strongmanów w ostatnim pojedynku, na gali KSW 24, udanie zrewanżował się Seanowi McCorkle. Polak przed majowym starciem jest pewny swoich umiejętności. "Pudzian" wyjawia prosty plan na walkę: - Będę chciał go znokautować. Już potrafię uderzyć. Sędziowie punktowi nie będą potrzebni, ringowy tak, aby przerwać walkę. Oli szykuj się na ostra rzeźnię. Ty albo ja.
Starcie Pudzianowski vs Thompson zostało zakontraktowane na dystansie dwóch rund po pięć minut. Przypomnijmy, że inicjatorem tego pojedynku był Polak, który podczas grudniowej gali KSW 25 rzucił wyzwanie Anglikowi.
Źródło: konfrontacja.com