Trójmiejska gala ekscytuje wielu ekspertów i fanów MMA nad Wisłą. Społeczeństwo, a przede wszystkim widz, dorósł do tego stopnia, by biały ring zastąpić klatką. Transmisja w systemie pay-per-view nie dziwi, bo taki system działania federacji KSW będzie już normą.
Gala KSW rozpocznie się od walk karty wstępnej. Nie oznacza to jednak, że poziom tych pojedynków będzie odstawał od rangi głównej rozpiski. W pierwszym starciu doświadczony Łukasz Chlewicki i zmierzy się z Łukaszem Rajewskim. Wydawać by się mogło, że zdecydowanym faworytem tego starcia jest popularny "Sasza", ale Rajewski to znakomity stójkowicz, który umiejętności zapaśnicze szkoli w topowym klubie Ankos Zapasy Poznań. Nie wykluczone, że kibice zobaczą w tym pojedynku pełne trzy rundy. W kolejnym pojedynku Rafał Błachuta spróbuje ujarzmić pewnego siebie Patricka Vallee. Francuz może być dla Polaka najcięższym wyzwaniem w dotychczasowej karierze, a kibice mogą spodziewać się walki, która w dużym stopniu odbędzie się w parterze.
[ad=rectangle]
Kartę główną wydarzenia otworzy pojedynek Tomasza Narkuna z Charlesem Andrade. Polak to znakomity zawodnik brazylijskiego jiu-jitsu, który jest uznawany za najlepszego fightera wagi półciężkiej w Polsce. "Żyrafa" długo pertraktował warunki umowy z KSW, ale śmiało można powiedzieć, że polski potentat MMA zatrudniając Narkuna poczynił znakomity krok. Brazylijczyk jest uznawany za solidnego zawodnika, ale w konfrontacji z "głodnym walki" Polakiem ma niewielkie szanse.
KSW 27 to kolejny przystanek Mateusza Gamrota w drodze po pas wagi lekkiej. Rywalem "Gamera" będzie Jefferson George, który wydaje się być zawodnikiem o klasę gorszym od poznaniaka. Podopieczny trenera Andrzeja Kościelskiego jest w tym starciu wyraźnym faworytem i w Ergo Arenie pokaże pełnie swoich umiejętności grapplerskich. Prawdziwej wojny w klatce możemy spodziewać się przy okazji starcia Piotra Strusa z Abu Azaitarem. Jeżeli warszawianin znajdzie sposób na unicestwienie siły fizycznej Marokańczyka, to jego szansę na zwycięstwo będą spore. Wygrany tego pojedynku znacznie przybliży się do walki o pas KSW w wadze średniej.
Karolina Kowalkiewicz w pierwszej obronie mistrzowskiego tytułu zmierzy się z Jasminką Cive. Obydwie panie powinny pokazać w tej walce prawdziwe piękno damskiej odmiany wszechstylowej walki wręcz i zmazać plamę po ostatnim starciu pań z KSW 26. Kowalkiewicz zdaję się być faworytką tej walki, zwłaszcza że jest ona po operacji przegrody nosowej i jej wydolność znaczenie się poprawiła. Tuż po tej walce do klatki wejdą Aslambek Saidov i Borys Mańkowski, a ponownie stawką ich pojedynku będzie pas wagi półśredniej KSW. Na oficjalnym ważeniu obydwaj zawodnicy prezentowali się znakomicie, a ich walka może być kandydatem do starcia wieczoru gali w Ergo Arenie.
Dwa ostatnie zestawienia budzą jednak największe emocje. W pierwszym z nich Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Oli Thompsonem. Dla wielokrotnego mistrza świata strongmanów walka z Anglikiem będzie najtrudniejszym wyzwaniem w dotychczasowej karierze. Polak w opinii większości ekspertów nie jest jednak na przegranej pozycji. Jego umiejętności są obecnie na znacznie wyższym poziomie, niż bywało to w ostatnich pojedynkach z Seanem McCorkle, stąd Oli Thompson nie powinien lekceważyć "Pudziana". Walka wieczoru to starcie Mameda Khalidova z Maiquelem Falcao. Ikona MMA w Polsce otrzymał nareszcie godnego siebie rywala. Brazylijczyk to były zawodnik Bellatora i UFC, który z 38 pojedynków przegrywał tylko pięć razy. Rozjemcą w walce Khalidov vs Falcao będzie Herb Dean, uważany za najlepszego sędziego MMA na świecie.
17 maja 2014 roku. Ta data na stałe zapiszę się w krótkiej historii MMA w Polsce. Znakomita karta walk, klatka i wypełniona Ergo Arena to gwarant sukcesu organizacyjnego polskiej federacji. Emocje nie powinno zabraknąć!