Zawsze zachowuję zimną krew - wywiad z Patrykiem Rogożem przed galą FEN 4

Patryk Rogóż to utalentowany zawodnik wagi lekkiej, który już 16 sierpnia stoczy pojedynek na gali [tag=43626]Fight Exclusive Night[/tag] 4. W wywiadzie porusza on głównie kwestie swojej dotychczasowej kariery.

W tym artykule dowiesz się o:

Patryk Rogóż liczy zaledwie 19 lat i już uchodzi za wielki talent polskiego MMA, co poparte jest świetnym rekordem zawodowym ośmiu zwycięstw. Debiutował na zawodowym ringu w maju 2012 roku, pokonując przed czasem Dawida Harasia. 

Waldemar Ossowski: Jak idą przygotowania do nadchodzącej walki z Jackiem Kreftem na gali FEN 4?

Patryk Rogóż: Przygotowania przebiegają zgodnie z planem. Trenuję dwa razy dziennie. Szlifuje formę nie tylko u siebie w klubie, ale również u takich trenerów jak Radek Piechnik z Legion Team Tarnów, Piotr Budzyń z KS Bierzanowianka Kraków i Aleksander Maciejowski z Tarnowskiej Szkoły Bokserskiej. 
[ad=rectangle]
Co jest według ciebie twoją najmocniejszą stroną?

- Myślę, że moją najmocniejszą stroną jest siła fizyczna oraz psychika. Zawsze walczę do końca i nigdy nie wątpię w swoje możliwości.

Którą walkę z dotychczasowych ośmiu wyróżniłbyś najbardziej?

- Wyróżniłbym moją walkę w Ełku z Piotrkiem Mrozem. Jest to najlepszy przykład, że nawet gdy wszyscy kibice są przeciwko mnie i nie jestem faworytem to zawsze zachowuję zimną krew i robię to, co do mnie należy.

Czy myślałeś nad zmianą kategorii wagowej w przyszłości?

- Dopóki będę w stanie zbijać bez większego problemu te 14 kilogramów do walki, to nie zamierzam zmieniać kategorii wagowej, ponieważ w tej czuję się bardzo dobrze.

Rekord 8-0 pozwala ci już realnie myśleć o występach w UFC?

- Do UFC jeszcze bardzo długa droga przede mną. Owszem jest to moje marzenie, tak jak chyba każdego zawodnika, ale na razie skupiam się na tym co jest teraz.

Twój klubowy kolega, Tymoteusz Świątek, stoczy w Sopocie walkę wieczoru. Jak oceniasz jego szanse?

- "Omen" bardzo ciężko trenuje i przygotowuje się do tej walki razem ze mną i wierzę bardzo mocno w jego wygraną. Svoboda to solidny zawodnik, lecz myślę, że Tymek odprawi go do domu "na tarczy".

Czy FEN to organizacja, z którą wiążesz swoją najbliższą przyszłość?

- To wszystko zależy od tej walki. Jeśli wygram, to bardzo chętnie stoczę kolejny pojedynek dla tej organizacji. Jeżeli przegram, to FEN zadecyduje, czy nadal chcą mnie u siebie.

Przy jakim utworze planujesz wyjść do ringu 16 sierpnia?

- Oczywiście przy tym co zawsze, Rammstein - Ich Will.

Patronat nad galą Fight Exclusive Night 4 sprawuje serwis SportoweFakty.pl.

Komentarze (0)