Kolega klubowy Mameda Chalidowa podczas gali Fight Exclusive Night 6: "Showtime" miał zmierzyć się z Robertem Rajewskim, ale ostatecznie rywal ten nie został zakontraktowany. Nowy przeciwnik Kiełka ma być znany w najbliższym czasie. - O walce dla organizacji FEN dowiedziałem około tygodnia temu, praktycznie w tym samym momencie, w którym właściciele ogłosili to oficjalnie. Jestem przekonany, że kontrakt z tą organizacją pomoże mi w dalszym rozwoju i zapewni mi kolejne wyzwania sportowe - mówi Paweł Kiełek dla SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Zawodnik w ostatnim występie stoczył najcięższy pojedynek w swojej karierze. Na gali Fighters Arena 6 zremisował z dużo bardziej doświadczonym Artomem Lobovem. - Jestem zadowolony z mojej ostatniej walki. Oczywiście wygrana jest przyjemniejsza niż remis, ale czasami tak już jest, że nie zawsze się tylko wygrywa. Zdecydowanie doświadczenie to jest to, co zyskałem po tej walce - komentuje Kiełek.
19-latek z Arrachionu Olsztyn ma przed sobą jednak dwa ważne starcia. Jednym z nich jest matura, do której przystąpi w maju. - Aktualnie sporo wolnego czasu poświęcam na naukę. Do matury pozostało trochę ponad 80 dni, także po walce siadam do książek i w 100 procentach skupiam się na matematyce, języku polskim i angielskim. Po tych dwóch walkach wznowię starty, ale na tą chwilę nie jestem w stanie powiedzieć niczego konkretnego. Chcę walczyć jak najwięcej, bo to jest to, co kocham! - dodaje zawodnik.
Gala Fight Exclusive Night 6: "Showtime" odbędzie się 6 marca we wrocławskiej hali Orbita. W walce wieczoru Tymoteusz Świątek zmierzy się z utalentowanym Victorem Marinho.
