Nokaut w 38 sekund! Głuchoniemy wojownik powrócił w wielkim stylu

YouTube
YouTube

Matt Hamill po raz ostatni wygrał w oktagonie pięć lat temu. - Pomimo wzlotów i upadków, nie poddałem się - skomentował swoje zwycięstwo na gali MMA w Brazylii.

40-letni Matt Hamill udanie powrócił do oktagonu. Na gali Fight 2 Night w Brazylii doświadczony fighter z Loveland (Ohio) znokautował w walce wieczoru Brazylijczyka Luiza Cane’a.

Pojedynek w wadze półciężkiej w Foz do Iguacu w Paranie trwał zaledwie 38 sekund. Amerykanin od pierwszych sekund potyczki zaatakował zawodnika z Sao Paulo, który nie był w stanie obronić się przed ciosami rywala. Tylko szybkiej reakcji sędziego, który w porę przerwał rywalizację, 36-letni Cane zawdzięcza, że nie odniósł ciężkiej kontuzji.

- Wygrałem walkę. Pomimo wzlotów i upadków, nie poddałem się - skomentował Hamill w mediach społecznościowych.

Sukces na gali w Brazylii był dla 40-latka z USA zwycięstwem nr 12 w karierze MMA ("The Hammer" ma na koncie osiem porażek w oktagonie). W ostatnich latach Amerykanin nie miał jednak dobrej passy. Po wygranej z Rogerem Hollettem na gali UFC 152 we wrześniu 2012 roku, przegrał cztery walki z rzędu, m.in. z Thiago Silvą.

ZOBACZ WIDEO Real rozstrzelał zespół Tytonia, ciężki powrót Polaka. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

"The Hammer" zasłynął w środowisku sportów walki jako głuchoniemy wojownik, który stawił czoła najlepszym wojownikom świata. Na swoim rozkładzie ma takie sławy MMA jak: Seth Petruzelli, Tito Ortiz i Jon Jones, którego pokonał przez dyskwalifikację na gali UFC - The Ultimate Fighter 10 Finale w grudniu 2009 roku.

- Głuchoniemy od urodzenia, ale z wielkim sercem i z wielką wiarą - pisały o Hamillu media po jego walce z Keithem Jardinem w czerwcu 2010 roku. "The Hammer" zmagał się wówczas z gronkowcem i złamaniem ręki, którego doznał już w pierwszej rundzie przegranego pojedynku.

Największą fanką byłego zapaśnika z Ohio jest jego córka. - Jestem niesamowicie dumna z ciebie. Kocham cię tato - napisała Tierra Hamill po wygranej ojca na piątkowej gali w Brazylii.

W 2010 roku powstał film o życiu i karierze zapaśniczej Hamilla pt. "The Hammer" ("Młot"). - Główny bohater dzięki determinacji wykorzysta postrzeganą przez innych niepełnosprawność, jako mocną stronę, stając się pierwszym głuchym zapaśnikiem - czytamy w opisie amerykańskiej produkcji.

Komentarze (2)
avatar
marek_ber
1.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego głuchoniemego bandytę sędziowie powinni zdyskawilfikować za trzymanie głowy przeciwnika w trakcie uderzania w nią drugą ręką. 
avatar
Osiedle Czaszki
29.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówcie co chcecie, ale to nie jest żaden sport! Facet leży nieprzytomny, drugi usiłuje go poczęstować cepem zamachowym... To bandytyzm, a nie sport! Czy w tej "zabawie" chodzi o to żeby zabić l Czytaj całość