Totalna dominacja i nokaut! Tak Joanna Jędrzejczyk wdrapała się na sam szczyt
14 marca 2015 roku - to data, która na stałe wpisała się do historii MMA w Polsce. Właśnie wtedy Joanna Jędrzejczyk udowodniła, że zasługuje na mistrzowski pas UFC, nokautując w świetnym stylu Carlę Esprazę. Świat Polki zmienił się o 180 stopni.
Jędrzejczyk do oktagonu UFC w Dallas wychodziła pewna siebie. Olsztynianka, przystępując do walki z mistrzynią, miała za sobą dwie wygrane w amerykańskiej organizacji, w tym prawdziwą ringową wojnę z Claudią Gadelhą.
Od początku to "JJ" narzuciła mocne tempo walki, a Carla Esparza została zepchnięta do defensywy. Kilka mocnych ciosów pokazało Amerykance, że w stójce nie ma czego szukać przeciwko sześciokrotnej mistrzyni świata w tajskim boksie. Tak więc "Cookie Monster" postanowiła użyć swojej najsilniejszej broni - zapasów. Amerykanka szukała sprowadzeń do parteru, ale na te była przygotowana zawodniczka Arrachionu Olsztyn. Jędrzejczyk nie dość, że umiejętnie broniła zejść w nogi Esparzy, to jeszcze brutalnie karciła ją łokciami i krótkimi ciosami w klinczu.
Jędrzejczyk dzięki zwycięstwu w Dallas znalazła się wśród największych gwiazd UFC, a dodatkowo zainkasowała od organizacji bonus w postaci 50 tysięcy dolarów. Z biegiem czasu życie Polki zmieniło się o 180 stopni, a jej sukces dostrzeżono nawet w plebiscycie na najlepszego sportowca w Polsce. Później pojawiły się duże kontrakty sponsorskie, występy w amerykańskiej i polskiej telewizji, a przede wszystkim rekordowe, jak na polskie warunki, zarobki.
Kolejny raz w akcji Joannę Jędrzejczyk będzie można zobaczyć na UFC 211 w Dallas, gdzie wystąpi również Krzysztof Jotko. Jej rywalką będzie niebezpieczna Brazylijka Jessica Andrade. Relację z wydarzenia przeprowadzą WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Stefan Meszaros efektownie nokautuje na gali Kickboxing Talents w Żylinie