Bob Sapp wrócił na ring. "Bestia" kolejny raz się ośmieszyła
Bob Sapp, pomimo wielu zapowiedzi, wciąż nie zakończył sportowej kariery. "Bestia" na gali Fight Night Saint Tropez stoczyła pojedynek w formule K-1 z Gregorym Tonym. Amerykanin przegrał już w 1. rundzie.
Waldemar Ossowski
PAP/EPA
Na gali zorganizowanej we Francji Bob Sapp ośmieszył się po raz kolejny i nieco po minucie trwającego pojedynku padł po ciosie przyjętym na gardę. 43-letni Amerykanin po upadku na deski wyraźnie nie miał ochoty kontynuować walki.
Dla Sappa ostatnie lata w sportach uderzanych stoją pod znakiem nabijania rekordów swoim przeciwników. Niegdyś legendarny zawodnik, mający za sobą występy m.in. w Pride, mierzył się z m.in. Mirko Filipovicem czy Remym Bonjaskym.
ZOBACZ WIDEO Iga Baumgart: Miałam chwilę zawahania, ale zacisnęłam zęby