Kurs na zwycięstwo "Popka" to 1,7, co oznacza, że w przypadku postawienia swoich pieniędzy na Pawła Mikołajuwa, na każdej złotówce potencjalny zysk wyniesie 0,7 zł. Z kolei jeśli zwycięzcą okaże się Tomasz Oświeciński, to zainwestowany wkład będzie można podwoić, gdyż kurs na triumf debiutanta wynosi 2,0.
Pojedynek Mikołajuwa z Oświecińskim będzie jedną z głównych walk gali w Katowicach, 23 grudnia. Dla "Popka" będzie to już trzeci występ w polskiej federacji, z kolei filmowy "Strachu" postawi pierwsze kroki w klatce. W walce wieczoru Borys Mańkowski, mistrz KSW w wadze półśredniej, zmierzy się z podwójnym czempionem federacji EFC, Dricusem Du Plessisem.
Gala KSW 41 będzie pokazywana w systemie PPV.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Karolina Kowalkiewicz przegrała z Mamutem
[color=#000000]
[/color]