Ngannou 2 grudnia na gali UFC 218 już w 1. rundzie efektownym podbródkowym posłał na deski doświadczonego Overeema. Dla "Predatora" było to szóste zwycięstwo w najlepszej światowej organizacji MMA. Łącznie seria walk bez porażki 31-latka wydłużyła się do 10 pojedynków.
Reprezentant Francji to objawienie ostatnich lat w UFC. Francis Ngannou przebojem wdarł się do czołówki kategorii ciężkiej, odprawiając wszystkich przeciwników przed czasem. Wyższość zawodnika MMA Factory musieli uznać m.in. Andriej Arłowski czy Anthony Hamilton.
Dla Stipe Miocica pojedynek z Ngannou będzie trzecią obroną mistrzowskiego tytułu wywalczonego w maju 2016 roku. Amerykanin w ostatniej walce udanie zrewanżował się Juniorowi dos Santosowi za porażkę z 2014 roku.
ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"