Obaj zawodnicy to legendy i prekursorzy mieszanych sztuk walki, których sylwetek zbytnio przybliżać nie trzeba.
"The Phenom" w ostatniej walce, przed własną publicznością na UFC 212, wygrał przez decyzję sędziowską z Natem Marquardtem. Deklarował, że chce zakończyć karierę, ale mimo wszystko miał powalczyć z Uriah Hallem. Do tego starcia Vitora Belforta jednak nie doszło.
Z kolei Lyoto Machida przerwał ostatnio złą passę dzięki zwycięstwu z Erykiem Andersem. Wcześniej Brazylijczyk o japońskich korzeniach przegrał trzy razy z rzędu przed czasem.
Do pojedynku dojdzie podczas gali UFC 224, która odbędzie się 12 maja w Rio de Janeiro. Póki co wiemy, że na tej imprezie pasa wagi koguciej kobiet będzie broniła Amanda Nunes.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Joshua pokazał zdjęcie swoich mięśni. Niesamowite!