Walka dwóch mistrzów UFC, którzy od jakiegoś czasu są nieaktywni w amerykańskiej organizacji, wywołałby wielkie zainteresowanie. Problemem może być w tym przypadku jednak waga, w której przyszłoby się zmierzyć Irlandczykowi z Kanadyjczykiem.
Zdaniem Chaela Sonnena, właściciele amerykańskiej organizacji już pracują nad tym zestawieniem i chcą wprowadzić do UFC nową dywizję - superlekką, w której doszłoby do konfrontacji McGregora z St-Pierrem.
- Georges chce wrócić tylko dla Conora McGregora. Wyszło całkiem niedawno, że Conor rozmawiał z Daną o stworzeniu dywizji superlekkiej. GSP zejdzie do 74,8 kg. Mogę was zapewnić, że zejdzie. Nie mówię tego w jego imieniu - on sam mi to powiedział, a ja przekażę to wam, że jeśli zejdzie do 74.8 kg to oznaczałoby walkę z McGregorem - powiedział Chael Sonnen.
Conor McGregor po ubiegłorocznym pojedynku z Floydem Mayweatherem jak na razie nie ogłosił swojego powrotu do MMA. Były mistrz wagi piórkowej UFC ostatni raz w oktagonie zawalczył w listopadzie 2016 roku, pokonując przez nokaut Eddiego Alvareza.
Z kolei Georges St-Pierre powrócił do UFC w listopadzie 2017 roku, pokonując Michaela Bispinga i zdobywając pas w kategorii średniej. Z uwagi na poważne problemy zdrowotne, "Rush" musiał jednak ponownie wycofać się z MMA i jego przyszłość w tej dyscyplinie jest również nieznana. Kanadyjczyk nie zaznał porażki od ponad 11 lat.
ZOBACZ WIDEO Joanna Jóźwik walczy z kontuzją. Biega "podwieszona"