Oskar Somerfeld wszystkie swoje dotychczasowe zwycięskie walki kończył przez poddanie. 26-letni fighter z Koszalina debiutował w zawodowym MMA w 2010 roku. Po dwóch szybko wygranych pojedynkach w Polsce przeniósł się na Wyspy Brytyjskie, gdzie między innymi walczył dla największej brytyjskiej organizacji BAMMA i zdobył mistrzostwo federacji CSFC. Jego ostatni sukces to pas mistrza federacji Gladiator Arena, po który sięgnął latem 2016 roku po pokonaniu Łukasza Szczerka.
Z kolei Szymon Dusza powrócił do klatki po ponad trzech latach przerwy w marcu 2018 roku. W efektowny sposób pokonał przez nokaut Michała Pietrzaka, czym skradł serca opolskiej publiczności. FEN postanowiło zaufać mu. Szansą na sukces miał być dla niego pojedynek we Wrocławiu.
Był to bardzo wyrównany pojedynek, w którym większość walki odbywała się w stójce. Somerfeld zasłużył na cenne zwycięstwo po ponadrocznej przerwie z występami w klatce Fight Exclusive Night. Sędziowie wskazali na jednogłośną decyzję.
ZOBACZ WIDEO Reprezentant Polski wraca po kontuzji. "Będę się bił do ostatniego dnia"