Minął rok od historycznej gali KSW 39: Colosseum

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mamed Chalidow

Równo rok temu odbyła się gala KSW 39: Colosseum na PGE Narodowym. W walce wieczoru Mamed Chalidow pokonał jednogłośną decyzją sędziów Borysa Mańkowskiego. Na trybunach stadionu zasiadło wówczas niemal 60 tysięcy kibiców.

W karcie walk historycznego wydarzenia było 11 pojedynków, w tym aż pięć o mistrzowskie pasy federacji. W najważniejszych starciach KSW 39 zwycięstwa odnieśli Mariusz Pudzianowski, Marcin Różalski czy Mateusz Gamrot. Udany debiut w klatce zanotował wówczas medalista olimpijski w zapasach, Damian Janikowski. W głośnym freak fightcie Paweł Mikołajuw szybko rozbił Roberta Burneikę.

Impreza na PGE Narodowym była druga największą galą MMA na świecie jeśli chodzi o frekwencję. Choć nie zostały podane oficjalne dane sprzedaży płatnej transmisji, to 27 maja 2017 roku miał zostać pobity również rekord dochodów z pay-per-view. Jak zapewniają wciąż właściciele federacji KSW, w planach jest powrót na stadion w Warszawie, być może w 2018 roku.

Najbliższa gala Konfrontacji Sztuk Walki odbędzie się 9 czerwca w Ergo Arenie. W walce wieczoru Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Karolem Bedorfem. O pas kategorii piórkowej (do 66 kg) rewanżowy pojedynek w Trójmieście stoczą Kleber Koike Erbst i Marcin Wrzosek.

ZOBACZ WIDEO Dominic Guinn kończy karierę po porażce z Arturem Szpilką. "Chcę dać innym coś, czego nie umiałem dać sobie"

Źródło artykułu: