Dla Prachnio będzie to arcyważny pojedynek w najlepszej światowej organizacji. Jeśli przegra, to prawdopodobnie pożegna się z UFC. W debiucie bowiem 30-latek z Warszawy został ciężko znokautowany przez Sama Alveya na gali UFC on Fox 28.
Marcin Prachnio przed podpisaniem umowy z amerykańskim gigantem świetnie radził sobie w azjatyckim One Championship, gdzie wygrał cztery pojedynki. Zawodnik obecnie przygotowuje się do swoich walk w warszawskim Berkut WCA Fight Team.
Informację o zestawieniu Polaka z Rosjaninem przekazało kilku branżowych dziennikarzy na Twitterze, m.in. Marcel Dorff z holenderskiego MMA DNA.
Rywal Polaka - Magomed Ankalaev ma za sobą również nieudany debiut w UFC. W nim przegrał przez duszenie trójkątne z Paulem Craigiem.
W jednej z głównych walk gali w Moskwie Jan Błachowicz zmierzy się z Nikitą Kryłowem. Do oktagonu wyjdzie również Krzysztof Jotko, a jego rywalem będzie Adam Jandijew.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: atak jak z kung-fu! Piłkarz-brutal znokautował rywala
Czy Marcin Prachnio utrzyma się w UFC? 
