[tag=9681]
Szymon Kołecki[/tag] 18 sierpnia na gali w Międzyzdrojach doznał pierwszej porażki w zawodowym MMA. Podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego przegrał na dystansie trzech rund z Michałem Bobrowskim.
Przed galą Babilon MMA 5 Kołecki mógł pochwalić się imponującą serią sześciu wygranych przez nokaut w pierwszych rundach. Mistrz olimpijski jest bacznie obserwowany przez federację KSW, która otwarcie mówi o chęci zatrudnienia byłego sztangisty.
- Ja robię wszystko i naciskam na Tomka (przyp. red. - Tomasz Babiloński), żeby doprowadził do rewanżu z Michałem i mam nadzieję, że do tego dojdzie. Ja uważam, że jestem w stanie dużo lepiej zawalczyć. Od dwóch miesięcy trenuje różne warianty, które zawiodły w tej walce. Z tego co wiem jest duża szansa, że w grudniu dojdzie do rewanżu. Ja żyje tylko i wyłącznie drugim starciem z Bobrowskim, mnie nie interesują inne walki - powiedział Kołecki w rozmowie z portalem sporty-walki.org.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #24: zobacz, co się działo za kulisami KSW 45