Były zawodnik UFC oskarża komisarza stanowego o molestowanie. "Wyciągnął penisa i nim wymachiwał"

Doświadczony zawodnik MMA, Cody McKenzie, na początku listopada została zawieszony na cztery lata przez Komisję Sportową Stanu Nevada za oddanie próbki moczu, która nie należała do niego.

Jakub Madej
Jakub Madej
UFC Getty Images / UFC
Na karę postawioną przez komisję sportową, Cody McKenzie (MMA 16-11) odpowiedział bardzo szybko. Były zawodnik największej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie w rozmowie z portalem MMAFighting przekazał oświadczenie, w którym w mocnych słowach odniósł się do zawieszenia.

- Rozgrzewałem się, było pięć minut do walki, a oni podeszli do mnie i zaczęli krzyczeć, żebym oddał mocz do testów. Odpowiedziałem, że nie dam rady, jestem w trakcie rozgrzewki i nigdy w życiu przed pojedynkiem nie oddawałem moczu. Walczę przecież od 15 lat. Chwilę później zagrozili, że nie dopuszczą do starcia, jeśli tego nie zrobię. Ostatecznie poszedłem do łazienki i coś nalałem do kubeczka, co było trochę zabawne, bo powiedziałem im, że nie pozwolę na oglądanie tego, jak oddaję mocz - powiedział McKenzie.

To nie koniec zwierzeń 30-latka. Według McKenziego komisarz NSAC w dość specyficzny sposób domagał się oddania próbki moczu przez zawodnika MMA.

- Za kulisami było nas łącznie sześć osób, a ten starszy facet był na mnie wkurzony, ponieważ powiedziałem, że nie oddam moczu przed ludźmi, bo nigdy tego nie robiłem. On się zdenerwował jeszcze bardziej, wyciągnął swojego penisa i zaczął nim potrząsać przede mną. Nie trwało to krótko. Krzyczał na mnie i cały czas wymachiwał swoim przyrodzeniem. Wiem, że go nie zwolnili. Nie słyszałem też o żadnych skutkach. Komisja Sportowa Stanu Nevada to żart - zakończył były zawodnik UFC.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka o wygranej z Wachem i zadymie pod ringiem

W krótkim oświadczeniu poznaliśmy również stanowisko Komisji Sportowej Stanu Nevada. Wszystko wskazuje na to, że może dojść do śledztwa w tej sprawie.

- Zarzuty McKenziego nie są dokładne. W tej chwili analizujemy całą sprawę, a inspektor nie pracuje już dla nas - przekazał w komunikacie dyrektor wykonawczy komisji, Bob Bennett.

Czy Cody McKenzie powinien zostać zawieszony na cztery lata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×