Ten pojedynek bez wątpienia zelektryzowałby świat mieszanych sztuk walki. Conor McGregor (21-4) po porażce z Chabibem Nurmagomiedowem na UFC 229 zabiegał o natychmiastowy rewanż z mistrzem kategorii lekkiej, jednak wszystko wskazuje na to, że Irlandczyk zmierzy się w najbliższym starciu z innym zawodnikiem. Przeciwnikiem "Notoriousa" ma być Donald Cerrone (34-11), rekordzista w UFC pod względem liczby wygranych pojedynków.
McGregor po starciu z Floydem Mayweatherem w 2017 roku, powrócił do klatki UFC 6 października 2018 roku. Po blisko dwuletniej przerwie od startów w mieszanych sztukach walki, Irlandczyk przegrał przez poddanie w czwartej rundzie z Chabibem Nurmagomedowem. Wcześniej "Notorious" wygrywał z Eddiem Alvarezem czy Nate'em Diazem.
W swojej karierze McGregor zdobył pas kategorii piórkowej nokautując Josego Aldo oraz mistrzostwo wagi lekkiej odprawiając przed czasem Eddiego Alvareza. Tytuły te zostały jednak Irlandczykowi odebrane.
"Kowboj" w ostatnim pojedynku pokonał przez poddanie w pierwszej rundzie Mike'a Perry'ego. Cerrone nie tylko zmusił go do odklepania, ale również złamał mu rękę. Po udanym starciu 35-letni zawodnik ogłosił, że była to jego ostatnia walka w kategorii półśredniej i już w kolejnym starciu fani ponownie zobaczą go w wadze lekkiej.
W swojej karierze Cerrone odprawiał między innymi takich zawodników, jak Edson Barboza, Jim Miller, Eddie Alvarez, Benson Henderson czy Matt Brown. "Kowboj" to obecnie jedna z największych legend organizacji UFC.
ZOBACZ WIDEO ACB zapowiada dwie gale w Polsce w 2019 roku!