Starcie najsilniejszego człowieka na świecie z bokserem wagi ciężkiej wywoływało wiele emocji w Polsce. Przed walką faworytem bukmacherów do wygranej był Mariusz Pudzianowski, którego do debiutu w MMA przygotowywał Mirosław Okniński.
Pojedynek trwał zaledwie 43 sekundy. "Pudzian" po serii niskich kopnięć przewrócił rywala, a następnie zasypał gradem ciosów w parterze. Od grudniowej gali w warszawskim Torwarze popularność MMA w Polsce stopniowo zaczęła rosnąć. Trzy lata później federacja KSW wprowadziła system płatnej transmisji z gal, w 2015 roku zorganizowała pierwszą galę zagraniczną, a w 2017 roku wypełniła po brzegi PGE Narodowy.
Ależ Awantuuuuuura!!! https://t.co/LMlQOPgEes
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) 11 grudnia 2018
Z kolei Mariusz Pudzianowski w ciągu 9 lat kariery w mieszanych sztuk walki stoczył łącznie 19 pojedynków, z których 12 zakończył zwycięsko. Były strongman nadal przyciąga przed telewizory olbrzymią widownię. W KSW udało mu się pokonać m.in. Pawła Nastulę, Rollesa Gracie czy Jaya Silvę.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #27: Gamrot skomentował decyzję Chalidowa