Giga Kukhalashvili (9-4) przekroczył limit kategorii półciężkiej o 1,5 kilograma i będzie musiał oddać 20 proc. swojej gaży za pojedynek na konto polskiego zawodnika. Na dodatek Gruzin zostanie ukarany odjęciem dodatkowego punktu już na starcie walki.
Dla Rafaa Kijańczuka będzie to siódmy tegoroczny pojedynek. Sześć pozostałych zawodnik klubu Berkut WCA Fight Team zwyciężył przed czasem, w tym pięć przez nokaut. 26-latek odniósł już dwie wygrane w cenionej rosyjskiej organizacji MMA i jeśli zwycięży pojedynek z Kukhalashvilim, to bardzo przybliży się do starcia o pas w kategorii do 93 kg.
"Kijana" jest tego roku odkryciem na polskiej scenie mieszanych sztuk walki. Podopieczny trenera Roberta Jocza dysponuje bardzo silnym uderzeniem, a do starcia na M-1 Challenge 100 w Kazachstanie przygotowywał się m.in. z Janem Błachowiczem czy Danielem Omielańczukiem.
ZOBACZ WIDEO Omielańczuk z wygraną na DSF 18: "Oceniam się negatywnie za pierwszą rundę"