Cerrone to prawdziwy weteran amerykańskiej organizacji. "Kowboj" dla UFC walczy od 2011 roku i od tego czasu stoczył w niej aż 31 walk. 35-latek ma na swoim koncie wygrane z czołówką kategorii lekkiej i półśredniej, m.in. z Bensonem Hendersonem, Eddiem Alvarezem czy Edsonem Barbozą.
Amerykanin w dwóch ostatnich starciach triumfował przed czasem z Mike'em Perrym i Alexandrem Hernandezem. To przykuło uwagę Conora McGregora, który wyznał, że chętnie zmierzyłby się z "Kowbojem".
Zobacz także: Thiago Santos podziękował Błachowiczowi za walkę
Negocjacje na temat ich pojedynku wydają się być na finiszu, a Donald Cerrone na Instagramie pozwolił sobie zamieścić zdjęcie, na którym widnieje whisky promowana przez "Notoriousa" i piwo, z którym kibice kojarzą "Kowboja". Zawodnik z Kolorado podał również termin pojedynku - 6 lipca.
McGregor w ostatniej walce, 6 października 2018 roku w Las Vegas, przegrał z Chabibem Nurmagomiedowem przez poddanie w 4. rundzie. Stawką tego starcia był pas wagi lekkiej, należący do Dagestańczyka. Powrót Irlandczyka do oktagonu będzie możliwy po 6 kwietnia - wówczas minie mu kara zawieszenia, jaką nałożyła na niego Komisja Sportowa Stanu Nevada po UFC 229.
Zobacz także: Czołowy zawodnik UFC miał myśli samobójcze
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): ciężkie nokauty po uderzeniach kolanami
Czy Donald Cerrone to odpowiedni rywal dla Conora McGregora? 
