Błachowicz 23 lutego przegrał przez nokaut z Thiago Santosem na gali UFC on ESPN+ 3 w Pradze. Polak przez to oddalił się od walki o pas w kategorii półciężkiej, ale zanotował spadek w rankingu jedynie o jedno "oczko" i aktualnie plasuje się na 5. pozycji.
36-latek w kolejnej walce chciałby zmierzyć się z Anthonym Smithem, niedawnym pretendentem do pasa w wadze półciężkiej, który 2 marca musiał uznać wyższość Jona Jonesa w starciu wieczoru UFC 235.
Zobacz także: Pudzianowski ostrzega Kołeckiego
Amerykańska organizacja nie zamierza zwlekać z kolejną występem Polaka i już przesłała mu ofertę pojedynku. "Nie minęły jeszcze dwa tygodnie od walki, a ja dostałem propozycję kolejnej mega fajnej walki. Kwestia tylko, czy podpisze kontrakt, czy nie podpisze. Zostawiam was z tym tematem, żebyście rozkminiali" - powiedział Jan Błachowicz na Instagramie.
"Cieszyński Książę" przyznał, że chciałby powrócić do oktagonu w okolicach połowy tego roku. Jego potencjalnymi rywalami, oprócz wymienionego Smitha, mogą być m.in. Corey Anderson, Johnny Walker czy Volkan Oezdemir.
ZOBACZ WIDEO Polacy w Serie A: "Piotr Zieliński w reprezentacji i w klubie, to zupełnie inny piłkarz"
Kolejnym rywalem Jana Blachowicza w UFC powinien zostać: 
na Instagramie 
na Facebooku 
