Paweł Brandys nie wykorzystał życiowej szansy. Porażka Polaka z gwiazdą MMA w Czechach

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Paweł Brandys
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Paweł Brandys
zdjęcie autora artykułu

Paweł Brandys (8-6-2) przegrał przez poddanie w 1. rundzie z Karlosem Vemolą (25-5) na gali Oktagon MMA 11 w Ostravie. Dla Polaka starcie z byłym zawodnikiem UFC i gwiazdą mieszanych sztuk walki w Czechach było najważniejszym pojedynkiem w karierze.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Pawła Brandysa to szósta porażka w zawodowej karierze. Zawodnik DAAS Berkserker's Team Bielsko-Biała w przeszłości walczył m.in. na galach FEN, PLMMA czy Babilon MMA. Przed starciem z Karlosem Vemolą miał on na swoim koncie dwa zwycięstwa z rzędu.

Z kolei czeski "Terminator" wygrał 25. pojedynek w karierze, ale pierwszy raz w nowej organizacji - Oktagon MMA. W ostatnich kilkunastu miesiącach był on bowiem gwiazdą innej prężnie rozwijającej się federacji XFN. Obecnie 33-latek notuje imponującą serię 9 wygranych z rzędu, w tym 8 przed czasem. Niewykluczone, że Vemola w 2019 roku powróci do UFC.

Zobacz także: Imponujący debiut Anity Bekus w FEN

Czech był zawodnikiem amerykańskiej organizacji od 2010 do 2013 roku. Brandys jest trzecim Polakiem, którego pokonał "Terminator". Wcześniej wyższość Vemoli musieli uznać Piotr Strus i Mateusz Ostrowski.

Zobacz także: Narkun chce zdobyć drugi pas KSW

ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"

Źródło artykułu:
Czy Karlos Vemola wróci do UFC?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)