Mamed Chalidow o gali FFF: Wiadomo, że to będzie parodia

Newspix / Marcin Szymczak / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
Newspix / Marcin Szymczak / Na zdjęciu: Mamed Chalidow

Mamed Chalidow nie jest zwolennikiem tzw. freak fightów w formule MMA. Były mistrz KSW sceptycznie podchodzi do gali FFF w Zielonej Górze. - Będzie to parodia i jeśli ktoś chce to obejrzeć, to niech sobie to obejrzy - mówi.

W tym artykule dowiesz się o:

Chalidow chciałby, aby zawodników, którzy zawalczą na pierwszej gali FFF nie mieszać z tymi, którzy wystąpią choćby na ACA 96 w Łodzi. Jego zdaniem byłoby to niesprawiedliwe.

- Na pewno to nie jest MMA. To jest tak, że ktoś się chce spróbować w MMA. Wejdą do klatki w rękawicach do MMA, na określonych zasadach, ale oddzielmy to wszystko. Nie mieszajmy tych chłopaków, którzy ciężko trenują i oddają krew i pot w salach, a ciężko im się na tym zarabia. Oni muszą pracować, muszą trenować - powiedział Mamed Chalidow.

Zobacz także: Trybała przed walką z Najmanem

Gwiazda KSW jest przekonana, że poziom sportowy pierwszej gali FFF nie będzie oszałamiający. - Wiadomo, że to będzie parodia. Nie będę tutaj mówił, że super walki będą. Będzie to parodia i jeśli ktoś chce to obejrzeć, to niech sobie to obejrzy - dodał.

FFF 1 w Zielonej Górze będzie transmitowane przez telewizję Polsat. Początek od godz. 20.00. Łącznie kibice zobaczą w klatce 7 pojedynków.

ZOBACZ WIDEO KSW 49. Martin Zawada pokonał legendę MMA! "Na co dzień jestem kierowcą autobusu"

Źródło artykułu: