MMA. KSW 51: Vaso Bakocević - Borys Mańkowski. Ciasne duszenie kończy walkę!

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: walka Vaso Bakocević - Borys Mańkowski
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: walka Vaso Bakocević - Borys Mańkowski

Borys Mańkowski już w 1. rundzie poddał duszeniem Vaso Bakocevicia na gali KSW 51 w Zagrzebiu. Były mistrz KSW w wadze półśredniej powrócił na ścieżkę zwycięstw po trzech porażkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Mańkowski był zdecydowanym faworytem starcia z Czarnogórcem. Skoncentrowany Polak od pierwszych sekund narzucił tempo walki. Szybko sprowadził "Psychopatę" do parteru, ale za pierwszym razem Vaso Bakocević wydostał się z tarapatów.

Za drugim sprowadzeniem reprezentant Czerwonego Smoka Poznań był już bezbłędny. Borys Mańkowski zaraz po udany obaleniu zapiął na szyi "Psychopaty" ciasne duszenie, które weteran bałkańskiej sceny MMA musiał odklepać.

Zobacz także: UFC Moskwa. Wyniki gali

Mańkowski dzięki wygranej w Zagrzebiu przerwał serię trzech przegranych walk w KSW. "Diabeł Tasmański" w Chorwacji odniósł 20. triumf w zawodowym MMA. Były mistrz wagi półśredniej jednoznacznie zadeklarował przejście do kategorii lekkiej.

Z kolei Vaso Bakocević zanotował nieudany powrót do KSW. Czarnogórzec przed walką z Mańkowskim notował świetną serię sześciu zwycięstw przed czasem.

Zobacz także: Fenomenalny nokaut Magomieda Ankalajewa!

ZOBACZ WIDEO: Sebastian Przybysz zwycięża na KSW 51. "Stoczyliśmy bardzo ciężką i wyniszczającą walkę"

Źródło artykułu: