Koronawirus. Marcin Najman pod wrażeniem postawy ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Marcin Najman
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Marcin Najman

- Gdyby brał udział w wyborach prezydenckich, to by je wygrał - mówi o ministrze zdrowia Marcin Najman. Zawodnik MMA pozytywnie ocenia pracę Łukasza Szumowskiego w obliczu walki w Polsce z pandemią koronawirusa.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie chcę się za bardzo wikłać w politykę, ale minister zdrowia to jest heroiczny człowiek, o heroicznych czynach! Po jego oczach widać, że on już prawie w ogóle nie śpi. Myślę, że dziś wzbudza największe zaufanie społeczne i gdyby brał udział w wyborach prezydenckich, to by je wygrał - powiedział Marcin Najman w rozmowie z Kamilą Biedrzycką dla "Super Expressu".

Mimo że większość wydarzeń sportowych na całym świecie została odwołana z powodu pandemii koronawirusa, to organizatorzy gali Fame MMA 6, którą zaplanowano na sobotę 28 marca, utrzymają, że zmagania odbędą się.

- Jest zaplanowana jako produkcja telewizyjna. Odbywa się w studiu telewizyjnym, nie ma publiczności, zaproszonych gości i mediów. Są zawodnicy, trenerzy, sędziowie, cutmani i ekipa realizacyjna. To jest niezbędny personel do przeprowadzenia gali.

- Wszystkie osoby, które mogą wykonywać swoje zadania poza studiem telewizyjnym, będą w osobnych pomieszczeniach, a nawet w osobnych budynkach. Minimalizujemy fizyczne interakcje między ludźmi - powiedział dla WP SportoweFakty Krzysztof Rozpara, współwłaściciel organizacji Fame MMA (więcej TUTAJ).

W związku z tym Marcin Najman, który na sobotniej gali ma zmierzyć się z Piotrem "Bestią" Piechowiakiem, pozostaje w gotowości. Zapewnia, że formę sportową na walkę przygotował bardzo dobrą. - Zdrowotna forma jest bardzo dobra, ale też sportowo chyba najlepsza od lat - podkreślił dla "Super Expressu" Najman.

Czytaj także: Zbigniew Boniek proponuje nowy challenge. Rzucił wyzwanie Grzegorzowi Krychowiakowi

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Źródło artykułu: