Starcie w wadze ciężkiej otworzyło kartę główną UFC 249 i zaczęło się od mocnych wymian ciosów w stójce. Reprezentant Wysp Zielonego Przylądka kilka razy mocno naruszył obronę Hardy'ego, umiejętnie skracając dystans. Dało się jednak zauważyć dużą przewagę warunków fizycznych na korzyść byłego futbolisty.
Były gracz NFL z czasem uspokoił przebieg pojedynku i wykorzystując zasięg swoich rąk punktował rywala ciosami prostymi. 31-latek świetnie rozpoczął 3. rundę, zdecydowanie atakując rywala. De Castro w połowie ostatniej odsłony pojedynku poślizgnął się, ale Hardy nie zdecydował się na walkę w parterze i spokojnie dowiózł zwycięstwo do ostatniego gongu.
Wszyscy trzej sędziowie punktowali walkę w stosunku 30-27 na korzyść Grega Hardy'ego. Tym samym Amerykanin przełamał się po porażce z Aleksandrem Wołkowem w listopadzie 2019 roku w Moskwie. Jego bilans w UFC to 3 wygrane, 2 porażki i jedna walka uznana za niedbytą.
By UD! @GregHardyJr gets the job done! #UFC249 pic.twitter.com/1ZUn6HMAHs
— UFC (@ufc) May 10, 2020
[b]ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Kibice chcą walki Narkun - Askham! Polak odpowiada: Jestem zmotywowany, aby dać mu wpier...
Zobacz także: [/b]
-> MMA. UFC 249: Justin Gaethje zapowiada nokaut w walce wieczoru: Pozbawię go przytomności
-> MMA. UFC 249. Gilbert Burns chętny zawalczyć za Ronaldo Souzę, u którego wykryto koronawirusa