Portal "MMAJunkie.com" poinformował, że Romanow i jego trenerzy z klubu Lion Comrat 1 lipca uzyskali pozytywny wynik na COVID-19. Dlatego ich wylot na walkę z Marcinem Tyburą był niemożliwy.
Aleksander Romanow przechodzi koronawirusa bezobjawowo i czuje się dobrze. Jego debiut w amerykańskiej organizacji nastąpi w późniejszym terminie.
Romanow jest kolejnym zawodnikiem UFC, u którego zdiagnozowano wirusa. Wcześniej z walk na prywatnej wyspie w Abu Zabi zostali wycofani Gilbert Burns, Pedro Munhoz i Anderson dos Santos. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie mógł polecieć też trener Jorge'a Masvidala, Mike Brown. U niego również badania dały pozytywny wynik na obecność COVID-19.
UFC w ostatniej chwili sięgnęło po doświadczonego Rosjanina Maxima Grishina, który 11 lipca skrzyżuje rękawice z Polakiem.
Czytaj także:
Chabib Nurmagomiedow opłakuje stratę ojca
UFC. Gilbert Burns wypada z walki wieczoru
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). EFM 3. Powrót w dobrym stylu. Zobacz efektowne poddanie w wykonaniu Michała Materli