Po zdiagnozowaniu COVID-19 w organizmie "Hulka" UFC postanowiło wykluczyć go z rewanżu z Ankalajewem 15 sierpnia. Po raz kolejny w amerykańskiej organizacji zadziałał system bezpieczeństwa związany z pandemią.
Pojedynek Mołdawianina z Rosjaninem miał być jedną z głównych walk UFC 252 - gali firmowanej trylogią Stipe Miocicia z Danielem Cormierem. Pierwsze starcie Iona Cutelaby z Magomiedem Ankalajewem, 29 lutego na UFC w Norfolk, zakończyło się kontrowersją.
Pojedynek trwał zaledwie 38 sekund. Ankalajew mocno ruszył na Cutelabę i kilka razy trafił przeciwnika. "Hulk" chwiał się na nogach, ale starał się odpowiadać. Kevin MacDonald zdecydował się jednak przerwać walkę w stójce, co wywołało sprzeciw Mołdawianina i publiczności zgromadzonej w hali w Norfolk. To była jedna z najgorszych decyzji sędziowskich w historii amerykańskiej organizacji (czytaj więcej>>>).
Według portalu Sherdog.com rewanż Cutelaby z Ankalajewem został przełożony na 29 sierpnia.
Czytaj także:
-> Babilon MMA 15. Ważna walka Daniela Skibińskiego. "Z tak wyjątkowym rywalem się nie mierzyłem"
-> Boks. Knockout Boxing Night 12. Maciej Sulęcki w walce wieczoru
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siła i szybkość! Kapitalny pokaz polskiej zawodniczki MMA