MMA. FEN 30. Łukasz Charzewski - Mansur Abdurzakow. Rewelacyjna dyspozycja "Harry'ego"
Łukasz Charzewski nie dał szans Mansurowi Abdurzakowowi podczas gali FEN 30: Lotos Fight Night. "Harry" wygrał przez jednogłośną decyzję.
"Harry" wyszedł do klatki rozpędzony siedmioma kolejnymi zwycięstwami z rzędu, z czego trzema odniesionymi pod banderą FEN. Podczas 23. edycji w Lubinie poddał w trzeciej rundzie Łukasza Bieńka, natomiast w październiku 2019 roku na pełnym dystansie wygrał jednogłośnie z niepokonanym wcześniej Krystianem Blezieniem. W czerwcu rozprawił się z Kacprem Formelą.
Łukasz Charzewski podczas swoich wcześniejszych pojedynków dostarczył kibicom wielu emocji i udowodnił, że jest jednym z najlepszych polskich "lekkich". Starcie z Mansurem Abdurzakowem miało być tylko formalnością.
Parafrazując piosenkę na wejście "Harry'ego", ponownie miał tę moc. Popisywał się w stójce i w parterze. Imponował umiejętnościami zapaśniczymi. Rosjanin był waleczny, ale to było za mało, aby pokonać znacznie silniejszego konkurenta.
Pomimo prób Charzewskiemu nie udało się zwyciężyć przed czasem. Triumf odniósł on jednak przez jednogłośną decyzję sędziowską.
W walce wieczoru FEN 30 zmierzą się Robert Bryczek i Virgiliu Frasineac.
Zobacz także:
-> Kuriozalna walka podczas Rocky Boxing Night. Węgier ośmieszył się w ringu
-> Piękna Valerie Loureda podbija MMA. Szybko rozprawia się z rywalkami