MMA. KSW 55. Bukmacherzy: Tomasz Romanowski faworytem konfrontacji z Ionem Surdu

Materiały prasowe / Tylko Jeden / Tomasz Romanowski
Materiały prasowe / Tylko Jeden / Tomasz Romanowski

Na KSW 55 w organizacji zadebiutują Tomasz Romanowski (12-7) i Ion Surdu (10-2). Według bukmacherów triumfatorem konfrontacji zostanie Polak.

W tym artykule dowiesz się o:

"Tommy" pojawi się w KSW po udanej przygodzie w programie "Tylko Jeden". Po pokonaniu Mariusza Radziszewskiego w ćwierćfinale oraz dwukrotnie - w półfinale i finale - Marcina Krakowiaka, Tomasz Romanowski zwyciężył reality show oraz otrzymał nagrodę w postaci kontraktu z organizacją KSW.

Po pięciu miesiącach od tamtych wydarzeń reprezentant Berserkers Team po raz pierwszy zawalczy na gali KSW.

Przeciwnikiem Polaka jest mocno bijący Mołdawianin. Pochodzący z Serpeni zawodnik od sierpnia trenuje w łódzkim klubie FitFabric Shark Top Team. 25-latek specjalizuje się w walce w stójce i uwielbia kończyć rywali już w pierwszych sekundach starcia.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Mamed Chalidow pewny siebie przed kolejną walką w KSW. "Idę po zwycięstwo"

Ion Surdu zawiódł jednak podczas ważenia i przekroczył limit wagowy o 300 gramów. W związku z tym odebrano mu 30 proc. wypłaty za walkę.

W kursach bukmacherskich faworytem pojedynku jest Polak. Kurs na jego triumf wynosi w przybliżeniu 1.55, natomiast w razie wygranej Mołdawianina przelicznik wskazuje 2.45. Oznacza to, że przy stawce 100 złotych za Romanowskiego zarobi się ok. 35 zł, a za Surdu ok. 115 zł.

W walce wieczoru gali KSW 55 w łódzkiej Wytwórni o pas kategorii średniej zmierzą się Mamed Chalidow i Scott Askham. Wydarzenie transmitowane będzie w systemie pay per view. Szczegółową relację z imprezy przeprowadzi serwis WP SportoweFakty. Początek o godzinie 20:00.

Zobacz także:
-> MMA. Christian Eckerlin nowym zawodnikiem KSW
-> MMA. Albert Durajew odszedł z KSW. Chce walczyć w UFC
-> MMA. KSW 55. Wyniki ważenia. Scott Askham i Mamed Chalidow w limicie
-> Boks. Awans Krzysztofa Włodarczyka w rankingu IBF

Źródło artykułu: