MMA. FEN 31. Paweł Trybała - Łukasz Borowski. Wygrana "Trybsona", okropna kontuzja rywala

Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki (MMA) / Na zdjęciu: Paweł Trybson Trybała
Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki (MMA) / Na zdjęciu: Paweł Trybson Trybała

Podczas gali FEN 31 w Łodzi Paweł Trybała (7-3) pokonał Łukasza Borowskiego (4-9). "Trybson" wygrał po koszmarnej kontuzji rywala.

Pojedynek odbył się w limicie umownym do 100 kilogramów.

Łukasz Borowski na zawodowstwie zadebiutował w 2014 roku. W przeszłości nie unikał wyzwań i mierzył się z wysoko notowanymi Michałem Oleksiejczukiem i Szymonem Kołeckim. Starcia z jego udziałem kończyły się porażkami.

Wojownik z Obornik Śląskich walczył już wcześniej w Fight Exclusive Night. Przegrał decyzją sędziów na FEN 8 z Akopem Szostakiem.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Haratyk znokautowany na gali ACA 114 w Łodzi. Zobacz zwycięskie ciosy Nikoli Dipczikowa

Paweł Trybała pierwotnie miał wystąpić na gali FEN 26, ale musiał odwołać swój występ z powodu kontuzji. Ostatnie trzy starcia "Trybson" wygrał przed czasem. W marcu 2019 roku znokautował w drugiej rundzie Gerarda Bąka, a niespełna trzy miesiące później w 36 sekund uporał się z Marcinem Najmanem.

Ostatnim występem gwiazdy "Warsaw Shore" było zwycięstwo przez techniczny nokaut nad Damianem Kostrzewą. Wcześniej o sile jego uderzeń przekonali się David Wysocki oraz Paweł Bolanowski.

Przed starciem Borowski i Trybała wdali się w konflikt. Nie skończyło się jednak na zaczepkach. Do awantury doszło podczas piątkowej ceremonii ważenia. Zawodnik z Obornik Śląskich postanowił wręczyć rywalowi pieluchę. Po krótkiej dyskusji obaj wdali się w bójkę i interweniować musiała ochrona.

Spodziewano się, że w oktagonie będzie równie emocjonująco i potyczka zakończy się bardzo szybkim nokautem.

Wojownicy nie próżnowali, od pierwszej sekundy zadawali bardzo mocne uderzenia. Nie bali się ryzyka. Po jednej z wymian Borowskiemu wypadł nawet ochraniacz. Chwilę później próbował obalić, ale "Trybson" dobrze się bronił. Sam nawet zepchnął konkurenta pod siatkę. Trener Mirosław Okniński krzyczał coraz głośniej "kolana".

Po pięciu minutach fighterzy byli już bardzo zmęczeni. W drugim starciu nieco opadli z sił. Celebryta się rozluźnił i przyjął kilka ciosów rywala. Odpowiedział mu jednak w bardzo mocnym stylu. Trafił Borowskiego w ucho, doszło do bardzo dużego rozcięcia! Trybała po prostu je "urwał".

Po starciu do oktagonu wkroczyła partnerka "Trybsona", Eliza Trybała. Nie ukrywała swojej wielkiej radości.

- Sam nie wiem, jak mu urwałem to ucho, ale to było po ciosie. Dam mu chętnie rewanż, jak je naprawi. Będę starał się wspinać na coraz wyższy poziom, mam motywację, moją rodzinę. Dla nich chcę być mistrzem - przyznał gwiazdor "Warsaw Shore" po starciu.

Był to drugi główny pojedynek wydarzenia w łódzkim Hotelu Hilton. W walce wieczoru gali FEN 31 zmierzą się Daniel Rutkowski i Adrian Zieliński.

Zobacz także:
-> MMA. UFC Vegas 15. Wyniki ważenia. Smith - Clark walką wieczoru
-> Boks. Mike Tyson - Roy Jones Jr. Wielka kasa dla legendarnych bokserów. Sprawdź, ile mają zarobić
-> Niesamowita wojna na gali Babilon MMA. Paweł Pawlak mistrzem

Komentarze (4)
avatar
Grucha_Brd
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Te ankiety są z dupy. 
avatar
Tommy DeVito
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Brawo Paweł! Następnemu tłuczkowi wbiłeś trochę rozumu do pustego łba, jeszcze raz graty Trybson.