Już w 25. sekundzie walki Cory Sandhagen (14-2) znalazł lukę między rękami Frankiego Edgara (24-9-1) i kolanem uderzył w twarz rywala. 39-latka od razu odcięło. Padł nieprzytomny na matę, a sędzia błyskawicznie przerwał pojedynek.
Pod wrażeniem nokautu 28-latka był sam Dana White, który opublikował nagranie z walki w swoich mediach społecznościowych. "Jasna cholera!" - napisał szef organizacji UFC.
Sandhagen ponownie udowodnił, że wkrótce może liczyć na walkę o pas mistrzowski wagi koguciej. Jego zawodowy bilans w MMA to 14 zwycięstw i 2 porażki. W UFC odniósł już 7 wygranych i przegrał jedynie z Aljamainem Sterlingiem.
ZOBACZ WIDEO: Efektowny nokaut na KSW 58. Zobacz "niewidzialny cios" Torresa w zwolnionym tempie
Właśnie Sterling już 6 marca postara się odebrać pas Petrowi Yanowi na gali UFC 259. Wszystko wskazuje na to, że Sandhagen w następnej walce zmierzy się ze zwycięzcą tego pojedynku.
W walce wieczoru na gali UFC Vegas 18 Aleksander Wołkow pokonał przed czasem Alistaira Overeema (więcej TUTAJ). Wyniki wszystkich walk zobaczysz TUTAJ.
Holy Shit @cors_life pic.twitter.com/4YJIOobax9
— danawhite (@danawhite) February 7, 2021