MMA. FEN 34. Udany powrót Mateusz Murańskiego. Działo się w oktagonie!

Materiały prasowe / FEN / Otwarcie gali FEN 30
Materiały prasowe / FEN / Otwarcie gali FEN 30

Mateusz Murański (1-1) udanie zadebiutował w Fight Exclusive Night. "Muran" pokonał przez decyzję Artura "Epic Cheat Meala" Syca (0-1).

W tym artykule dowiesz się o:

"Muran" ma 26 lat i jedną walkę w formule MMA za sobą. Swoją popularność zawdzięcza głownie występom w znanym serialu Telewizji Puls pod tytułem "Lombard. Życie pod zastaw", gdzie wciela się w postać Adriana "Adka" Barskiego.

W ostatnim czasie o Mateuszu Murańskim mówiło się dużo z uwagi na jego głośny konflikt z dawnym przyjacielem z serialowego planu - Arkadiuszem Tańculą, z którym przegrał przez decyzję sędziów na gali Fame MMA 10.

"Epic Cheat Meal", czyli Artur Syc, ma 31 lat i mieszka w Warszawie. Jest youtuberem ze sporą rzeszą fanów. Poza twórczością na YouTube jest również kaskaderem filmowym.

ZOBACZ WIDEO: Mariusz Grabowski podsumował galę Tymex Boxing Night 17. "Żałuję, że Damianowi nie wyszło"

Pojedynek rozpoczął się bardzo agresywnie. Murański szybko ruszył na rywala, ale Syc mu odpowiadał! Walka wyglądała tak jak na prawdziwy freak fight przystało. Mocne i chaotyczne uderzenia z obu stron.

Druga runda rozpoczęła się od ukarania Murańskiego minusowym punktem. "Muran" nagminnie wyjmował szczękę z ust, co spotkało się z krytyką sędziego. W walce jednak przeważał, co oznacza remis na kartach punktowych.

Trzecie starcie wyglądało podobnie. Murański dominował w parterze. Nie zdołał jednak zakończyć starcia przed czasem.

Zwycięzcę musieli wskazać sędziowie. Ci byli jednogłośni. Triumf odniósł uczestnik programu "Lombard. Życie pod zastaw"!

W walce wieczoru gali FEN 34 zmierzą się Paweł "Trybson" Trybała i Łukasz "Boroś" Borowski.

Zobacz także:
-> FEN 34. Sędzia musiał to przerwać! Zobacz pierwszą walkę "Trybsona" z Borowskim [WIDEO]
-> FEN 34. Iskrzy przed walką Trybała - Borowski. "Trybson" dostał prezent od rywala
-> FEN 34. Paweł Trybała - Łukasz Borowski 2. Bukmacherzy mają wyraźnego faworyta

Komentarze (0)