UFC 267. Jan Błachowicz nie pozostawił wątpliwości na konferencji. "To niczego nie zmienia"

Instagram / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
Instagram / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Zbliża się druga obrona mistrzowskiego pasa UFC w wykonaniu Jana Błachowicza. 30 października w Etihad Arenie w Abu Zabi Polak zmierzy się z Gloverem Teixeirą. Na konferencji prasowej przed galą czempion zabrał głos na temat Brazylijczyka.

W tym artykule dowiesz się o:

- To świetny przeciwnik z wielkimi umiejętnościami - powiedział Błachowicz o Teixeirze. - Ma duże doświadczenie. Jest dłużej ode mnie w tym sporcie. Jesteśmy w dobrych relacjach. Nie ma między nami złej krwi. Ale to niczego nie zmienia. Kiedy wejdziemy do oktagonu, rozpocznie się walka. Ja muszę go znokautować i zrobię to.

Polak największe szanse na wygraną upatruje właśnie w stójce. O sile jego ciosów przekonało się już kilku zawodników z czołówki kategorii półciężkiej. Brazylijczyk znany jest jednak z dużej odporności na uderzenia. Pamięta o tym polski mistrz.

- Wielu zawodników popełniało błędy walcząc z nim. Kiedy mocno go uderzali, próbowali go wykończyć zbyt szybko. Wtedy wciągał ich do swojej gry, ponieważ ma duże doświadczenie i wie, jak je wykorzystać. Jestem na to gotowy. W sobotę pokażę, jak go pokonam - wyznał Jan Błachowicz.

Glover Teixeira na pojedynek o pas UFC zasłużył po znakomitej serii pięciu kolejnych zwycięstw. W pokonanym polu zostawił on m.in. pogromcę Błachowicza - Thiago Santosa czy Anthony'ego Smitha.

Zobacz też:
Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!
To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"

ZOBACZ WIDEO: Chalidow zapowiada walkę z Soldiciem i ocenia występ Pudzianowskiego

Komentarze (0)