Mamed Chalidow o swoim stanie zdrowia. "Mamy rozwiązany problem"
Mamed Chalidow po porażce z Roberto Soldiciem trafił do szpitala, gdzie przeszedł zabieg. Wojownik MMA na swoim Instagramie zdradził, w jakim jest stanie zdrowia po kilku tygodniach od zdarzenia.
Konieczny był zabieg dotyczący połamanych kości twarzoczaszki. Operacja zakończyła się pomyślnie, a teraz wojownik MMA przechodzi rekonwalescencję. Na swoim instagramowym profilu pokazał relację ze spotkania z doktorem Michałem Michalikiem, który go operował.
- Od operacji minęło trochę czasu i wygląda to bardzo dobrze. Mamy na dziś sytuację, w której zmiany, które wcześniej występowały, cofnęły nam się. Mamy rozwiązany problem, jeśli chodzi o nos, zatoki, struktury kostne. Mamy dobrą odbudowę, dobre podparcie - przekazał Chalidow, którego cytuje mma.pl.
- Co jest najważniejsze, na dziś nie ma problemów, jeśli chodzi o jakąkolwiek asymetrię. Taka asymetria jest o tyle istotna w kościach twarzoczaszki, że ona też rzutuje na oczodoły. Chodzi o usadowienie gałek ocznych. I tak jak dziś wspominałeś, że nie ma problemu zdwojonego widzenia, a to jest najczęstszy problem, jaki widzimy po tego typu urazach - dodał wojownik MMA.
Po usłyszeniu takich informacji fani Chalidowa mogą odetchnąć z ulgą. Przypomnijmy, że zawodnik doznał wieloodłamowego złamania jarzmowo-szczękowo-oczodołowego i kości nosa. Do jego prawego oczodołu włożono metalową płytkę. Na szczęście oko zawodnika było sprawne i nie zaobserwowano u niego niekorzystnych objawów neurologicznych.
Czytaj także:
Nowa organizacja freak-fight w Polsce. Pierwsza konferencja Prime MMA we wtorek
"Na tę walkę czekała cała Polska". Nowa konkurencja dla Fame MMA!