Polska wojowniczka coraz śmielej myśli o powrocie do oktagonu. Joanna Jędrzejczyk ostatnią walkę stoczyła w marcu 2020 roku i od tego czasu dbała o formę, ale nie zmierzyła się z żadną z rywalek. Przez to wypadła nawet z rankingu UFC. Z najnowszych doniesień wynika, że już wkrótce "JJ" znów pojawi się w klatce.
Jędrzejczyk ostatnio wyleciała do Stanów Zjednoczonych, gdzie ma m.in. trenować. Nie jest to dla niej pierwszy taki wyjazd, ale i tym razem nie obyło się bez problemów. Wszystkiemu winny jest jetlag.
To znany dla wielu podróżujących syndrom nagłej zmiany czasowej. Organizm nie jest w stanie tak szybko przyzwyczaić się do czasu obowiązującego w danym miejscu.
Swoje problemy Jędrzejczyk pokazała na Instagramie. Polka nie mogła zasnąć o godzinie 3:18.
Jaka będzie sportowa przyszłość Jędrzejczyk? Ostatnio wyznała, że doszło do rozmów dotyczących transferu do KSW. Póki co nie ma jednak mowy o zmianie federacji. Polka chce się skupić na odzyskaniu tytułu mistrzowskiego w UFC.
Czytaj także:
Joanna Jędrzejczyk w KSW?! Są nowe informacje
Wielki powrót. Ważna decyzja Joanny Jędrzejczyk
ZOBACZ WIDEO: To byłby wielki hit! Materla zmierzy się z Soldiciem?! "Nie wykluczam"