Relacja na żywo
Dziękujemy za śledzenie relacji z gali FEN 18: Summer Edition!
Dwie minuty do końca walki. Imavov z góry. Coraz trudniej będzie Polakowi zrobić cokolwiek, żeby skończyć to starcie przed czasem.
Kolejna runda zapisana na korzyść Imavova. Łebkowski miał spory kryzys pod koniec odsłony - Francuz zapiął duszenie trójkątne rękoma, jednak Polak w ostatnim momencie z tej próby uciekł. Przed nami już tylko pięć minut tego starcia.
Z sekund na sekundę widzimy coraz większą dominację Imavova. Łebkowski coraz bardziej bezradny. Czy starcie skończy się przed czasem?
Za nami pierwsza runda, którą prawdopodobnie zwyciężył Imavov. Francuz przeważał w stójce, jednak Łebkowskiemu udało się pod koniec rundy zaliczył sprowadzenie. Za moment druga odsłona.
Imavov rozpoczął starcie w odwrotnej pozycji i z gardą, którą co chwilę opuszczał. Francuz był bardzo pewny siebie i to on w pierwszych akcjach to on zyskiwał przewagę w stójce.
W poniższym linku sprawdzicie więcej informacji na temat "freak fightu" szykowanego przez organizację FEN. W klatce w Koszalinie już za moment natomiast walka wieczoru!
Organizacja FEN potwierdza starcie dwóch raperów. "Arab" vs "Ruby" oficjalnie! Za chwilę więcej informacji.
Jednogłośnie na punkty zwycięża Andrzej Grzebyk! Mimo przewagi doświadczenia, Marcin Naruszczka przegrał dwie pierwsze rundy, a ostatecznie całą walkę na punkty.
Co za walka! Marcin Naruszczka robi wszystko, aby zwyciężyć to starcie przed czasem. Andrzej Grzebyk jednak nie pozwoli odebrać sobie wygranej. Ostatnie sekundy przed nami.
Koniec drugiej rundy. Grzebyk wygrywa to starcie, a Naruszczka musiałby poddać lub znokautować rywala, aby zwyciężyć pojedynek.
Grzebyk z każdą sekundą zyskuje coraz większą przewagę. Naruszczka nie jest w stanie znaleźć sposobu na ofensywę przeciwnika.
Bardzo mocny cios spada na szczękę Naruszczki, który osuwa się na deski. Udało mu się jednak przetrwać złą dla siebie sytuację i kontynuuje walkę z Grzebykiem.
Naruszczka szybko ruszył na Grzebyka wchodząc w klincz, jednak trenujący w Tarnowie fighter rozerwał uchwyt i wrócił do walki w stójce, gdzie zaczął okopywać wykroczną nogę rywala.
Andrzej Grzebyk wchodzi do klatki. To będzie niesamowite starcie, tego można być pewnym.
Kolejne ciekawe starcie podczas gali FEN 18. Marcin Naruszczka vs Andrzej Grzebyk już za chwilę.
Kolejne studio przed nami. Czekamy na ostatnie dwie walki gali FEN 18: Summer Edition.
Bartłomiej Kopera niespodziewanie odwraca sytuację, wchodzi z rywalem w klincz, szybko sprowadza go do parteru i zakłada duszenie zza pleców. Aleksander Georgas odklepał, koniec walki!
W drugiej rundzie widzimy powtórkę pierwszej odsłony. Georgas z sekundy na sekundę zdaje się jednak zyskiwać przewagę nad rywalem w stójce.
Do samego końca odsłony walka toczyła się pod siatką, gdzie Aleksander Georgas dopychał przeciwnika do siatki. Bartłomiej Kopera nie był w stanie znaleźć sposobu na wyjście z tej pozycji.
Mocny sierp doszedł do głowy Georgasa. Zawodnik z Gdyni szybko ruszył do klinczu, w którym dociska rywala do siatki i próbuje sprowadzić przeciwnika do parteru.
Zaczynamy bardzo interesujące starcie!
Wracamy do Koszalina. Przed nami starcie jednych z najlepszych zawodników kategorii piórkowej w Polsce - Bartłomiej Kopera vs Aleksander Georgas!
Czas na przerwę, po której zobaczymy fantastyczny pojedynek w kategorii piórkowej.
Artur Bizewski zwycięzcą pojedynku po naprawdę świetnej, wyrównanej, trzyrundowej walce!
Starcie jest naprawdę wyrównane! Sędziowie będą mieli problem z ocenieniem tego pojedynku.
Dwie rundy za nami. Trzecia, ostatnia przed nami. Obaj zawodnicy nie wyglądają jednak, jakby mieli zwolnić. Czeka nas więc emocjonujące trzy minuty.
Bizewski coraz częściej atakuje mocnymi kombinacjami, jednak Duczmal odpowiada co chwilę potężnymi kopnięciami!
Trzy minuty za nami. Starcie toczone w szybkim tempie, już za moment druga runda.
Wracamy do walk, przed nami starcie w formule K-1.
Obecnie trwa studio telewizyjne, w którym Paweł Kowalik oraz Piotr Hallmann.
Przerwanie w ostatniej walce było jednak słuszne, co widzimy na powtórce. Golbajew krzyczał z bólu podczas balachy założonej przez Rębeckiego.
W ostatnich sekundach starcie zostało przerwane. Przez poddanie werbalne zwycięża Mateusz Rębecki. Przeciwnik Polaka nie zgadza się jednak z decyzją sędziego.
Rębecki wynosi rywala i rzuca nim o matę! "Chińczyk" z góry. Do końca dwie minuty.
Czas na rundę trzecią. Poprzednie zapisane na konto Rębeckiego, więc Golbajew będzie próbował wszystkiego, aby skończyć starcie w ostatniej odsłonie.
Przez cały czas widzimy walkę w parterze i klinczu. Rębecki cały czas w ofensywie, Golbajew natomiast w defensywie.
Polak z góry. Przez cały czas pracuje nad skończeniem rywala w parterze, jednak rywal świetnie ucieka z każdej próby.
Mateusz Rębecki wyciągnął perfekcyjną balachę, jednak Golbajew sprytnie z tej próby ucieka. Koniec rundy pierwszej.
"Chińczyk" z góry przy swoim narożniku. Przez cały czas słucha swoich trenerów i kontroluje rywala w parterze.
Rębecki kopie mocną obrotówką, jednak Golbajew sprowadza Polaka do parteru.
Zaczynamy drugie starcie karty głównej gali FEN 18!
W klatce melduje się już Dmitrij Golbajew. Jego przeciwnikiem będzie Mateusz Rębecki.
W dalszym ciągu czekamy na drugą walkę karty głównej dzisiejszego wieczoru.
Przed nami kilka minut przerwy, a po niej starcie w kategorii lekkiej.
Mateusz Łazowski nie zgadza się z decyzją sędziego o przerwaniu walki. Głośno krzyczy do sędziego i organizatora, że pojedynek nie powinien zostać zastopowany.
Koniec! Nokaut w pierwszej rundzie! Marcin Sianos zwycięzcą walki!
Tu będą ciężkie ciosy! Zaczynamy pierwsze starcie karty głównej.
Wracamy po krótkiej przerwie. Przed nami walka w kategorii ciężkiej. Do klatki wchodzi Mateusz Łazowski.
Przed nami oficjalnie otwarcie gali FEN 18. Prezentowani są zawodnicy karty głównej, których zobaczymy już niedługo.
Igor Michaliszyn wygrywa jednogłośną decyzją sędziów po naprawdę świetnym, toczonym w stójce starciu!
Koniec rundy należy jednak do Michaliszyna. Romanowski prowokuje rywala, jednak zawodnik z Katowic ze spokojem walczy w ostatnich sekundach tego starcia.
Do końca starcia 2 minuty i 30 sekund. Sędziowie będą mieli problem ze wskazaniem zwycięzcy, gdyż każda z rund była bardzo wyrównana.
Żaden z zawodników nie myśli nawet o zejściu do parteru. Przez cały czas oglądamy świetną walkę w stójce.
Świetne starcie. Obaj atakują jednak pojedynczymi kopnięciami i uderzeniami, zdecydowanie brakuje tutaj kombinacji, które mogłyby przyczynić się do zakończenia pojedynku przed czasem.
Koniec pierwszej rundy. Naprawdę ciekawy pojedynek toczony w niewiarygodnym tempie.
Michaliszyn kopie niesamowicie mocno, jednak Romanowski szybko oddaje za każdym razem. Bardzo dobry pojedynek stójkowy!
Zmiana w karcie walk gali FEN 18. Przed nami jeszcze jeden pojedynek karty wstępnej - Igor Michaliszyn vs Tomasz Romanowski.
Aleksandr Khanin (3-0) zwycięża! Dla Wojciecha Janusza (4-4) to już czwarta porażka z rzędu.
Koniec walki. Aleksandr Khanin ma za sobą trzy dobre rundy i prawdopodobnie odniesie trzecie zwycięstwo w swojej karierze. Za moment werdykt sędziów.
Janusz sprowadza przeciwnika, jednak nie jest w stanie utrzymać go na macie. Po chwili Polak znajduje się na plecach, a Khanin z góry kontroluje rywala.
Wojciech Janusz musi skończyć walkę przed czasem, żeby zwyciężyć. Jego rywal wygrał dwie pierwsze rundy, a przed nami już ostatnia odsłona.
Wojciech Janusz przyjmuje coraz więcej ciosów. Aleksandr Khanin będzie chciał skończyć starcie przed czasem.
Kłopoty Polaka. Khanin narzuca tempo w stójce i zadaje coraz więcej ciosów. Janusz odpowiada niskimi kopnięciami, jednak nie robią one większego wrażenia na rywalu.
Mamy minutę przerwy, za chwilę druga runda. Pierwsza wyrównana, obaj zawodnicy wymienili sporo ciosów w stójce.
Wojciech Janusz nie próbuje nawet sprowadzać rywala do parteru. Cały czas próbuje trafić przeciwnika w stójce.
Obaj zawodnicy poszli w mocną wymianę. To starcie obaj będą chcieli zakończyć w stójce!
Wojciech Janusz dołącza do przeciwnika w klatce. Za moment ostatnia walka karty wstępnej.
W klatce melduje się już Alexandr Khanin. Czas na kolejny pojedynek i ostatni w karcie wstępnej gali FEN 18!
Koniec walki! Tomasz Stasiak poddaje rywala w drugiej rundzie i odnosi szóste zawodowe zwycięstwo!
Łukasz Stanek coraz częściej trafiał w stójce, jednak po chwili zostaje sprowadzony do parteru, a rywal przechodzi do dosiadu!
Zaczynamy drugą rundę. Tomasz Stasiak co chwilę próbuje sprowadzić walkę do parteru.
Tomasz Stasiak wygląda na bardzo zmęczonego, a Łukasz Stanek cały czas idzie do przodu. Końcówka rundy zdecydowanie na jego korzyść!
Stanek przez moment w niebezpiecznej pozycji, jednak udaje się mu uciec. Świetna walka!
Łukasz Stanek przez chwilę z góry w parterze, jednak szybko wstaje. Tomasz Stasiak to czarny pas BJJ, dlatego jest on bardzo niebezpieczny na macie.
Łukasz Stanek za moment zamelduje się w klatce. Szybkie tempo gali w Koszalinie, to już czwarty pojedynek.
Wzruszony Adrian Błeszyński po walce opowiada w klatce o mianowaniu przez trenera na purpurowy pas brazylijskiego jiu-jitsu.
Tutkowski w pierwszych sekundach w stylu Marcina Helda chciał skręcić się do nogi rywala, jednak Błeszyński skontrował atak rywala i obecnie znajduje się w pozycji bocznej.
W klatce zameldował się już Piotr Tutowski (0-0), za moment dołączy do niego Adrian Błeszyński (3-1).
Obecnie trwa studio telewizyjne, a już za chwilę starcie w kategorii półśredniej pomiędzy Adrianem Błeszyńskim (3-1) a Piotrem Tutkowskim (0-0).
W drugim pojedynku piąte zwycięstwo w karierze odniósł Filip Tomczak (5-1), który już w pierwszej rundzie poddał duszeniem gilotynowym Marka Woroncowa (4-1), dla którego jest to pierwsza porażka w karierze.
W pierwszej walce dzisiejszej gali Mateusz Symoczko (3-0) pokonał jednogłośną decyzją sędziów Piotra Walawskiego (2-2). Starcie odbyło się w kategorii średniej.
Witamy w relacji na żywo z gali Fight Exclusive Night 18: Summer Edition z Koszalina. Za nami już dwa pojedynki, przed nami jeszcze dziesięć!
