Już w sobotę na gali KSW 46 dojdzie do arcyciekawej walki rewanżowej pomiędzy Mamedem Chalidowem i Tomaszem Narkunem. W pierwszym starciu sensacyjnie wygrał ten drugi - przez poddanie w trzeciej rundzie. Zdaniem Kamila Szymuszowskiego w rewanżu górą ponownie będzie Narkun. - Uważam, że walka może się zakończyć przez uderzenia w parterze. Mamedowi ciężko będzie wytrzymać tę walkę pod względem kondycyjnym - uważa Szymuszowski, który w sobotę również wejdzie do klatki, by zmierzyć się z Arturem Sowińskim.