- Zawsze tak się mówi, że starzy zabierają miejsce młodym. Teraz zobaczymy, czy słusznie czy nie. Z całym szacunkiem do Izu, on zawodnikiem MMA pełnoprawnym jeszcze nie jest. Nie lekceważę Marka. To co wydarzy się w oktagonie, to zostanie w oktagonie. To młody, charakterny chłopak z serduchem do walki - mówi Michał Kita, który zawalszy na gali KSW 65.