Na najbliższej gali KSW po prawie 13 latach do organizacji wraca Daniel Omielańczuk, który w przyszłości może zagrozić mistrzowi wagi ciężkiej - Philowi De Friesowi. - Za wcześnie mówić o tym, czy jest w stanie pokonać De Friesa. Jeżeli ktokolwiek dzisiaj na scenie MMA tej części świata jest w stanie go pokonać, to zdecydowanie ktoś, kto nie będzie z nim walczył tylko pójdzie po nokaut. Daniel jest w grupie ludzi, która tak walczy - powiedział w programie "Klatka po klatce" współwłaściciel organizacji KSW, Maciej Kawulski. W sobotę Omielańczuk zmierzy się z Ricardo Praselem, który ostatnio pokonał Michała Kitę.